czwartek, 8 października 2015

Dwóch braci Kray i jeden Tom Hardy



Historia braci Kray to kawałek historii Londynu lat 50’ i 60’. To wtedy miastem rządzili bliźniacy Ronald i Reginald Kray. Jeden był przystojnym, twardym biznesmenem, drugi jego delikatniejszą, ale wybuchową połową z problemami natury psychicznej. Jeden drugiemu nie dał zrobić krzywdy, a jednak czasami działali sobie na nerwy. Potrafili się publicznie bić, by wyjaśnić nieporozumienia. Mieli zostać bokserami, ale nie umieli stosować się do zasad. Różnili się, a mimo to prowadzili razem biznes. Londyn się ich bał, a oni to wykorzystywali. 

„Legend” to przede wszystkim popis aktorskich możliwości Toma Hardy’ego, ta ekwilibrystyka najlepszej próby przykryła trochę sedno tego filmu – gangsterską historię z życia wziętą. To po prostu jego film! 

Hardy wciela się w rolę bliźniaków: Reginalda i Ronalda. Jest ich dwóch, a Hardy’ego jest bardzo dużo na ekranie, ale w żaden sposób mi to nie przeszkadzało. Każdy z braci jest w kreacji Hardy’ego autentycznie inny, i to było najbardziej przekonujące! 

Gdzieś w tle jest urokliwy Londyn czasów gangsterskich, kobiety, puby, strzelanie, zabijanie, biznesy i kasyna, ale to wszystko jest naprawdę tylko tłem do tego, co na pierwszym planie wyrabia Tom Hardy. 

Zabrakło mi w tej opowieści mięsa, prawdziwej, krwistej historii o życiu londyńskich gangsterów. 

Siłą „Legend” są na pewno zabawne dialogi, które mruczy Hardy - i to cała przyjemność z oglądania. Słabsze są na pewno: papierowy i wyidealizowany wątek miłosny, postać ukochanej i ogólna rama fabularnej historii. 

„Legend” ma swoje świetne momenty i gangsterskie smaczki, które może przejdą do historii kina gangsterskiego, ale ma też momenty banalne, nierealne i przewidywalne, za dużo ich. Do tego dochodzi brak porządnej, zwartej fabuły! Bo tak naprawdę „Legend” nie ma historii, a jest właściwie zlepkiem gagów, scenek, opowieści z życia braci. Trochę za mało w tym filmie prawdziwego życia, a szkoda, bo chętnie poznałabym trochę więcej krwi z ich zapewne krwistego żywota.


Legend
Reżyseria: Brian Helgeland
Występują; Tom Hardy & Tom Hardy
Monolith Films
2'11''


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz