W kinach
ostatnio wysyp nowości (to w związku z Oscarami tak szaleją dystrybutorzy i
producenci), więc postanowiłyśmy dać Wam krótki, konkretny i bardzo obiektywny…
tfu… subiektywny ogląd tego, co w kinach. Same miałybyśmy problem, jak z tego
worka bez dnia wybrać coś wartościowego. Od tego macie nas, my Wam chętnie
podpowiemy ;)
Na co
absolutnie NIE
Nie idziemy
na film Wkręceni 2. Czy musimy pisać dlaczego? Chyba nie. Mało inteligentnie.
Przewidywalnie. Bez polotu. Schemat pogania schemat, czyli jak zwykle w polskim
kinie. Plusy są dwa: Anna Mucha i Paweł Domagała. Ale to i tak za mało, by wydać
na to Waszą kasę. Nie warto!
Niedługo do kin wejdzie film „Serena”. Nie dajcie się
zwieść oscarowym gwiazdkom. Reżyserka z Oscarem plus Jennifer Lawrence i Bradley
Cooper. Nuda, nuda, nuda w stylu "Wzgórza nadziei". Strata Waszego czasu.
„Foxcatcher”. Wzięte z życia. Historia medalisty w zapasach, którego kupuje niejako "na własność" pewien milioner. Czego chce w zamian? Niestety zbyt zimna opowieść, żeby mogła wzruszyć. Zmarnowany potencjał, chociaż aktorstwo wybitne. Nie lubimy tego filmu.
Na co można, ale nie trzeba
Niezłomny. Troszkę zbyt poprawna historia żołnierza,
który przechodzi piekło, trafiając najpierw na środek oceanu, a potem do
niewoli. Bardzo przyzwoite kino, ale nie ma w sobie tego czegoś, czego szukamy w kinie.
Można obejrzeć, ale nie poruszy Waszego świata.
Hiszpanka. Wizjonerskie dzieło Łukasza Barczyka.
Lubicie jego filmy? Jeśli tak, ten film będzie dla Was. Jeśli nie, nawet nie
próbujcie.
Bezwstydny
Mortdecai. Humor w stylu „Austin Powers”. Nie w naszym, ale rozumiemy, że istnieje popyt na tego typu rozrywkę. Dla nas strata czasu, mimo obecności Johnny'ego Deppa, którego kochamy.
Carte Blanche.
Ciekawa, chociaż trochę zbyt powierzchowna historia tracącego wzrok
nauczyciela. Świetny Andrzej Chyra, ładne zdjęcia i przyjemny, pozytywny
przekaz – zabrakło bardzo niewiele, by to się udało. To przyzwoite kino, które
mimo wszystko polecamy.
Gra tajemnic. Bardzo przyzwoite kino - dobrze odrobione zadanie z
historii. Godna rola Benedicta, ale poza tym bardzo przeciętnie. To nasz zarzut. Tak bardzo po angielsku i z dystansem - nie zapamiętamy tego obrazu na dłużej.
Uprowadzona 3. Dla fanów bądź fanek Neesona. Nic nowego. Wciąż ta sama
zabawa w kotka i myszkę. Nas to wciąż bawi.
(Tutaj za zwiastun niech posłuży Wasza wyobraźnia!)
Exodus. Bogowie i królowie. Kino epickie. Prawdziwsze od „Hobbita”. Dla
chłopców, którzy lubią „Grę o tron” i dla fanek tejże.
Absolutnie TAK
Whiplash. Genialne. Inteligentne. Nieprzewidywalne kino. Uwielbiamy ten spektakl na dwóch aktorów. Majstersztyk reżyserii, aktorstwa, scenariusza, zdjęć, montażu, muzyki. Wszystko w tym filmie klei się, gra i buczy i co tylko sobie zamarzycie. Po prostu musicie ten film zobaczyć!!!
Dzikie historie – te tłumy na salach kinowych mówią
wszystko. Po prostu to zobaczcie!
ANIA: Birdman. To jeden z najlepszych filmów, jakie widziałam ostatnio. Niesamowite zdjęcia (większość scen zagrana w jednym ujęciu), aktorstwo i sama historia. Piękny, ale prawdziwy i dosadny obraz dzisiejszego świata artystów, dziennikarzy, ludzi (a także krytyków filmowych i teatralnych). To obraz właściwie o wszystkim. O czasie, który mija i przemija. O sławie, która odchodzi. O świecie, który się zmienia. O ludziach, którzy są niedzisiejsi. O pogoni za zaznaczeniem swojego śladu tutaj, jeszcze na chwilę przed odejściem. A w końcu o samym znaczeniu i o sensie życia, naszej pracy tutaj, sensie posiadania rodziny, przyjaciół... Bardzo wiele wyniosłam z tego filmu. "Birdman" należy do tych obrazów, które są zawieszone delikatnie nad ziemią, bo mają w sobie magię. To coś, czego od kilkudziesięciu lat za każdym razem szukam w kinie - czasami mi się udaje znaleźć. To film magiczny, a jednocześnie bardzo realistyczny i dzisiejszy. Odleciałam z Birdmenem.
Ziarno prawdy. Naprawdę bardzo dobra adaptacja kryminału Zygmunta Miłoszewskiego z dobrą rolą Roberta Więckiewicza. Zabawnie jest. Z dystansem jest. Straszno momentami też jest. Zabawa jest przednia, a teksty prosto z książki, czyli takie jak wielbiciele tej prozy lubią - dosadne i inteligentne. Ziarno prawdy to kryminał, który naprawdę Was wciągnie.
Do zobaczenia w kinie!
My
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz